Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kościotrup
Magagrafoman
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z nicości
|
Wysłany: Nie 14:46, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Czym różni się ksiądz od policjanta???
Ksiądz mówi - "Pan z wami"
A policjant - "Pan z nami"
stare, ale jare
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:32, 12 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Niektorzy to znaja...
Idzie sobie facet pustynia. Nagle widzi jakies zamieszanie przed soba, po chwili zauwazyl ze to plemie murzynow sobie biegnie. Nie przeczuwajac nic zlego szedl sobie dalej. Jednak gdy murzyni dobiegli do niego...Cap go! zwiazali.Wodz murzynow mowi:
-Masz wybor: smierc czy ungabunga!
Koles mysli: "Nie wiem co to ungabunga, ale przynajmniej bede zyl."
- Ungabunga
Wodz bardzo sie ucieszyl...po czym wykorzystali go...w wiadomym celu...
Gdy juz wszystko sie skonczylo rozwiazali go i wypuscili. Idzie dalej, patrzy, znow jakies zamieszanie...tym razem dlugo sie nie zastanawial i zaczal uciekac, ale ze murzyni silni, sprawni szybko go zlapali.Sytuacja sie powtarza. Wodz:
-Smierc czy ungabunga?
Koles mysli "no nieee...moze uda mi sie wytrzymac", jak postanowil tak zrobil, czyli ungabunga.
Ten wodz takze sie ucieszyl, po czym cale plemie dokonalo dziela.
Koles wykonczony idzie dalej... i sytuacja sie powtarza. Wodz:
-smierc czy ungabunga
Koles mysli sobie: "no nie, nie dam rady, trzeba to skonczyc!"
-Smierc
Na to wodz zaczal tanczyc i cieszyc sie... Po czym wykrzyknal:
-Smierc przez UNGABUNGA!
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 18:10, 14 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 10:33, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hornet
Administrator
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków-Bieżanów
|
Wysłany: Pon 20:11, 13 Lut 2006 Temat postu: Na poprawe humoru |
|
|
Małego Abramka wywalili ze szkoły - żydowskiej oczywiście - za brak postępów w nauce i nieposłuszeństwo. Przenieśli do go innej szkoły - też żydowskiej. Po kilku miesiącach i z tej wyleciał z tych samych powodów. Do kolejnej - to samo. Po jakimś czasie w mieście nie została już ani jedna żydowska szkoła, w której by już Abramka nie znali, został więc umieszczony w katolickiej. Po tygodniu dyrektor szkoły wzywa tatę Abramka i oznajmia mu, jakim
wspaniałym chłopcem jest Abramek - grzecznym, bystrym i w ogóle najlepszym uczniem w szkole. Tate po powrocie do domu pyta zbaraniały Abramka:
-Abramek, co się z tobą stało? Mówią mi, że jesteś najlepszym uczniem, nie chuliganisz, no wzór cnót. Co oni z Tobą zrobili?
-Rozumiesz Tate, pierwszego dnia taki pan w czarnym ubraniu zaprowadził mnie do ciemnego pokoju, w którym wisiał jakiś pan przybity do krzyża i powiedział: "Abramek, to jest Jezus Chrystus. On też był Żydem". I wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kościotrup
Magagrafoman
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z nicości
|
Wysłany: Wto 17:04, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
***
Stirlitz wszedł do gabinetu Müllera i zauważył że nikogo nie ma. Podszedł do sejfu i pociągnął za uchwyt, żeby się tylko przekonać że się nie otworzy. Po upewnieniu się, że jest sam wyciągnął broń i wystrzelił; sejf znów się nie otworzył. Następnie położył granat ręczny pod sejfem i usunął zawleczkę. Gdy dym opadł, Stirlitz jeszcze raz spróbował otworzyć sejf. I znów bez powodzenia.
"Hmmmm ...", doświadczony oficer wywiadu wreszcie wywnioskował: "Musi być zamknięty".
***
Stirlitz wszedł do gabinetu Müllera i rzekł:
- Herr Müller, czy chciałby pan pracować jako agent radzieckiego wywiadu? Dobrze płacą.
Müller zszokowany, podrywa się ze złością, potem przypatruje się podejrzliwie Stirlitzowi. Stirlitz zaczyna wychodzić, ale zatrzymuje się i pyta:
- Gruppenfuhrer, czy ma pan aspirynę?
Stirlitz wiedział, że ludzie zawsze pamiętają tylko koniec konwersacji.
***
Doniczka spadła z okna tajnego lokalu i rozbiła się prosto na głowie Stirlitza. To był znak, ze jego żona właśnie powiła mu syna.
Stirlitz otarł łzę. Nie było go przecież w domu już od siedmiu lat.
***
Do gabinetu Bormanna wchodzi nieznajomy. Patrząc prosto w oczy Bormanna, mówi:
- Słonie idą na północ.
Bormann spojżał na niego z niesmakiem:
- Słonie idą do diabła, - odpowiada - a gabinet Stirlitz'a jest piętro wyżej.
***
Stirlitz na popijawie u Müllera mocno przeholował. Następnego dnia, żeby rozwiać wątpliwości, wchodzi do gabinetu Müllera i pyta:
- Słuchajcie, czy domyśliliście się po wczorajszym, że jestem sowieckim agentem?
- Nie - przyznał Müller.
Stirlitz odetchnął z ulgą.
***
Hitler dzwoni do Stalina:
- Czy wasi ludzie nie brali z mojego sejfu tajnych dokumentów?
- Zaraz wyjaśnię.
Stalin dzwoni do Stirlitza:
- Isajew, braliście z sejfu Hitlera tajne dokumenty?
- Tak jest, towarzyszu Stalin.
- Odłużcie je natychmiast! Ludzie się denerwują!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:54, 18 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - cos dla fanow boksu...
[link widoczny dla zalogowanych] a tutaj marzenia facetow (dawajcie >>tak>>tak>>tak)
[link widoczny dla zalogowanych] tutaj cos mocnego dla lubiacych szybkie rytmy^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:00, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] - trochę zdjęć , filmikow itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 12:04, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Co się dzieje jak jest zimno?
· + 30° C
* Polacy śpią bez żadnego nakrycia.
* Amerykanie zakładają swetry.
* Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie.
· +10° C
* Amerykanie trzęsą się z zimna.
* Włoskie samochody nie chcą zapalić.
* Można zobaczyć swój oddech.
· 0° C
* Woda zamarza.
* Rosjanie idą popływać.
* Francuskie samochody nie chcą zapalić.
· -15° C
* Twój kot chce spać z tobą pod kołdrą.
* Politycy zaczynają rozmawiać o bezdomnych.
* Niemieckie samochody nie chcą zapalić.
* Marzymy o wyprawie na południe.
· -30° C
* Rosjanie zakładają podkoszulki.
* Twój kot chce spać w twojej piżamie.
* Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby samochód zaczął funkcjonować.
· -40° C
* Politycy zaczynają robić coś z bezdomnymi.
* Japońskie samochody nie chcą zapalić.
* Możemy ze swojego oddechu zbudować igloo.
* Chcemy wyruszyć na południe.
· -50° C
* Za zimno, żeby myśleć
* Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby kierowca zaczął funkcjonować.
* Rosjanie zamykają okno w łazience.
· -60° C
* Niedźwiedzie polarne wyruszają na południe.
* Prawnicy wkładają ręce do swoich własnych kieszeni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kościotrup
Magagrafoman
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z nicości
|
Wysłany: Sob 20:46, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
fajny filmik <lol2>
Jeśli nie zazładuje się po 2 min, to otwórzcie strone jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 23:25, 26 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
wikary widzi nowe buty u proboszcza, wiec pyta.....
-zamsze?
-nie, za wlasne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 0:34, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
kruca ja kiedys znałem tyyyylllleeeeeeeeeeee kawałów opowiadałem seriami a teraz co .... nic poprostu nic ....choć przypomniał mi się jeden ..... :
Przychodi Jasiu do sklepu a tu ser wyskoczył przez okno .....
no comment plz ... :\ :\
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:49, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Dlaczego wróbelek Elemelek?
- Bo jedną nóżkę ma bardziej...
sin comentairo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 16:51, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dlaczego blondynka je ziemię?
- Bo grunt to zdrowie...
P.S.Czy znacie jakieś kawały o brunetkach vel szatynkach??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 17:12, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A moze cos z nagrod Darwina?
Pewien 36 letni Kanadyjczyk z Saskatchewan, amator ekstremalnych drzemek, postanowił przenocować w śmietniku. Nad ranem został wrzucony razem ze śmieciami do śmieciarki i wywieziony na wysypisko. Już na wysypisku ktoś usłyszał jęki naszego nieszcześnika po czym wydobyto go spod góry śmieci. Teoretycznie powinnien już nieżyć, a wyszedł z tego z połamaną szczęką, ramieniem i żebrami. Nasz bohater wpadając razem z odpadkami do śmieciarki spadł najpierw z wysokości 4 metrów, a póżniej został sprasowany. Kompresor śmieciarki ściska śmieci do jednej piątej jej początkowej obiętości.
szczesciaz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:40, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"P.S.Czy znacie jakieś kawały o brunetkach vel szatynkach??"
hmmm nie znam kawau ale znam piosenke ....
BRUNETKI BLONDYNKI JA WSZYSTKIE WAS DZIEWCZYNKI .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|