Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 8:05, 07 Paź 2006 Temat postu: Kłamstwo |
|
|
2 tygodnie temu pozwoliłem sobie umieścić na tym forum pytanie czy "wyobrażasz sobie życie bez kłamstwa?'' Osoby ktore odpowiedziały w zdecydowanej większosci przyznały że nie....
Dlatego teraz pragnę zapytać jak według was wygladał by świat bez kłamstwa??
Co zyskalibyśmy a co starcili??
Czy możemy mowić że kłamstwo ma jakieś granice skoro i tak zawsze moralnie jest złe??
Czy przysłowie "kłamstwo ma krótkie nogi" ma odzwierciedlenie w rzeczywistości...??
Podawiajcie przykłady,problemowe sytyłacje.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 9:52, 07 Paź 2006 Temat postu: hmm... |
|
|
co zyskalibysmy...hmm... na pewno nie trzeba by bylo szukac prawdy, gdyz wystarczy zadac proste pytanie(i zgodnie z tym ze nie ma klamstwa) dostaloby sie odpowiedz prawdziwa, niezaleznie od tego czy chcemy ja uslyszec czy nie. Wszedzie gdzie bysmy poszli moglibysmy liczyc na rzetelna odpowiedz zgodna z prawda. W sklepie, hurtowni, w centrum handlowym
Z negatywnych stron hmm... najbardziej narzuca mi sie tutaj sprawa niespodzianek oto przyklad:
(osoba 1, osoba 2)
osoba 2 chce sprawic niespodzianke wspolmalzonkowi, w tym celu cos tam gdzies majstruje przygotowujac sie.
I
os1: co robisz ?
os2: nic... (klamstewko)
II
os1: co robisz ?
os2: przygotowuje niespodzianke dla Ciebie, sa to...tututu...
Tutaj dostrzegam iz mimo drobnego klamstwa(ale jednak klamstwa!!) o2 sprawia duzo radosci os1. Jak widac tez mozna cos stracic w zyciu bez klamstwa
Sadze ze klamstwo nie ma granic, wystarczy spojrzec ile osob sie oklamuje mimo iz wcale to nie jest potrzebne, aby ubarwic opowiesc, aby cos zatuszowac, zmienic wlasne zycie... Niektorzy nawet, mimo oklamywania innych, oklamuja siebie... jakie sa tego konsekwencje, nie musze chyba mowic...
Czy klamstwo ma krotkie nogi? w wiekszosci tak, podkreslam w wiekszosci... dziecko moze powiedziec iz dostalo dobra ocene, mimo to rodzic i tak sie dowie na wywiadowce o kolejnej 1, ale sa przypadki iz klamstwo nie wychodzi na jaw, sa one co prawda ekstremalne lecz ktos kto nauczy sie maskowac je...brrr...pozostaje miec tylko nadzieje ze sumienie zadziala...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 10:10, 07 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm mi się wczoraj wieczorem po spotkaniu nasuneła pewna myśl:pamiętam jak Ojciec Święty powiedział na Błoniach że powinniśmy budować nasze życie na skale.Myśle że własnie kłamiąc nie robimy tego,bo co kiedy to kłamswto wyjdzie na jaw, wszystko sie zawali,runie.Dlatego myśle że nie warto kłamać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|